Odcinek 34

ALEXFAN

Wiktor prowadzi odziedziczony po rodzicach sklep z lalkami. Zwabia tu kobiety, które przebiera w strój lalki, po czym morduje. Ciała ofiar porzuca w ustronnych miejscach, zacierając ślady. Pewnego dnia popełnia błąd. Komisarz Orlicz podejmuje pojedynek z mordercą. Najpierw musi znaleźć element łączący wszystkie ofiary psychopaty

ALEXFAN

Hmm. Nawet Pawlickiemu wychodzi ta gra ale było za mało Alexa. Żadnych śmiesznych rozmów itp. Tego brakuje.

Scarlet13

Były śmieszne rozmowy z Leonem który trzyma poziom jak zawsze.
Odcinek ,trochę przerażający ale wielki minus taki że już na początku zdradzono kto jest mordercą.

alex

Odcinek nie podobał mi się.
Minusy:
-Mało Alexa, Lucyny i Puchały Sad

-Ogólnie brak śmiesznych scen.
-Ani słowa o Marku! (to dopiero drugi odcinek po jego śmierci i ani słowa o nim)
-Lucyna i Puchała bardzo szybko zaakceptowali tego Orlicza (nie mówiąc o Alexie)

cela96

Zdecydowanie za mało Alexa Sad

Już nikt tam nie przeżywa śmierci Bromskiego :O Jedynie teksty Leona jak zwykle super, tylko Marka brak Sad

Alia

A ja tam nie protestuję. Może dlatego, że Orlicza gra mój ukochany aktor.
Plusy:
- Antek Very Happy

- Pojawiła się moja Madame Retro, czyli Ada Fijał
- Ciekawa intryga
- Lucynka już nie chodzi taka smutna Smile

- Bardzo mi się podobała scena, jak pokazywali te zdjęcia.
- Leon, który niedługo awansuje na mojego ulubionego bohatera.
Minusy:
- Prawie żadnego słowa o Marku
- Mało Alexa
- To, że od razu pokazali mordercę.
Ogólnie odcinek na czwórkę. Ostatnie sceny były bardzo emocjonujące. Strasznie się bałam o tę Weronikę, na szczęście Alex jak zawsze uratował sytuację. Bardzo mi się podoba jego kontakt z Alexem.

zuzek

Zgadzam się, moje minusy są podobne:
-mało Alexa
-prawie nic nie mówili o Marku
-to wyglądało tak jakby całą sprawę rozwiązał Orlicz ponieważ było za mało Lucynki i Puchały
-brak śmiesznych scen(z Markiem co odcinek były śmieszne sceny)
Gdyby minusy zamieniły się na plusy odcinek byłby nawet OK.